Leżący na terenie parku, dwupiętrowy budynek to perełka wałbrzyskiej architektury z przełomu XIX i XX wieku. Przez większość swojego istnienia był ściśle powiązany z tutejszymi kopalniami. Willa powstała jako rezydencja zarządcy dóbr Hochbergów z Książa, którzy do końca lat 30-tych ubiegłego stulecia kontrolowali wydobycie węgla w regionie. Ostatnia pani na Książu zamieszkała tu po wysiedleniu z zamku w 1941 roku i właśnie tutaj zmarła dwa lata później.